czwartek, 4 września 2014

Bangtan Boys - POTATO MAGAZINE 2014/02 - Wywiad

Cr: KLIK


[przyp.tł. SUGA był chory, gdy przeprowadzano ten wywiad i robiono sesję]
“Kto pierwszy, ten lepszy pod prysznic. Przydział pokoi za pomocą gry kamień-papier-nożyce"
Q: Jako, że pierwszy raz się tu pojawiacie, proszę porównajcie twarze członków zespołu do zwierząt i przedstawcie ich.
V: Myślę, że lider - Rap Monster wygląda jak lis.To chyba przez jego oczy i cienkie usta. Ponadto na scenie, ma taki "cool" wizerunek, ale gdy jesteśmy w dormie, jest trochę bojaźliwy i sporo się martwi, podobnie jak lis.
RAP MONSTER:  Jungkook może list, który udaje niedźwiedzia? Bardzo szybko odwraca głowę i jest wytrenowany jeśli chodzi o postępowanie w życiu. Z drugiej strony, zachowuje się jakby nie miał w sobie aegyo, ale  tak naprawdę jest pełen życia jak beagle (pies) i dużo mówi. 
JUNGKOOK: Jin-hyung wygląda męsko i jest szykowny jak wilk, ale jeśli chodzi o osobowość, jest lekkomyślny, więc jest trochę jak leniwiec *śmiech* Jest naprawdę miły i dobrze gotuje, więc między nami nazywamy go "Babunią".
JIN: J-Hope jest jak szczeniak beagle'a . W domu jest naprawdę niedbały i zostawia rzeczy rozwalone wszędzie i ciągle się do kogoś przylepia.
J-HOPE: Jimin chyba też jest podobny do psa? Wygląda uroczo i ma też swoją odmieną stronę, kiedy to nie słucha co ktoś do niego mówi.
JIMIN: W przypadku V, cokolwiek on nie robi, to jest dziwne. Bardziej niż jak zwierzę, jest jak jakiś obcy z innej planety *śmiech*

Q: Rap Monster, J-HOPE i Suga; Wszyscy macie swój udział w tworzeniu piosenek/tekstów, ale jak to działa?
RAP MONSTER: Na początku otrzymuję piosenkę od producenta, a późnej myślę jak napisać tekst czy kompozycję aby pasowała. I rozmawiam też z pozostałymi członkami i decydujemy razem. "Nie ma nic lepszego, niż dobra rzecz", dlatego opinia każdego członka na końcu ma znaczenie i wychodzi z tego dobra robota.

Q: Czytelnicy są z tego samego pokolenia co Wy, ale myśląc  o Waszych szkolnych czasach, powiedzcie nam, jakimi uczniami Wy byliście?
V: Gdy była przerwa zaglądałem do każdej klasy, chodziłem i kupowałem coś do jedzenia, byłem taki dzieckiem, które nie zatrzymywało się nawet na chwilę. W W szkole podstawowej brałem udział Drag Competition (nosił damskie ubrania), przeszedłem kwalifikacje, więc to było dobrym wspomnieniem *śmiech*
RAP MONSTER:  Gdy byłem w szkole średniej, byłem honorowym uczniem i takim typem osoby, która chciała zostać przewodniczącym klasy, ale dostałem się do firmy i tak zaczęło się moje życie jako trainee, więc chodziłem do szkoły tylko po to, żeby spać *śmiech*. Zanim wstąpiłem do firmy miałem taki wynik, który pozwalał mi się stać najlepszym w kraju (seriously? :O), ale później spadłem na 2~3 miejsce.
Wszyscy: Nawet to jest niesamowite~!
JUNGKOOK:  Aby stać się trainee, wyjechałem z Busan do Seoul'u, ale byłem nieśmiały i trudno mi było znaleźć przyjaciół, więc czułem się trochę samotny...
Wszyscy:  Biedactwo~!!
JIN:  Ja też miałem tą głupkowatą stronę siebie, ale w klasie zawsze słuchałem, dobrze się odżywiałem, a gdy lekcje się kończyły wracałem prosto do domu. Byłem tak zwanym tuzinkowym uczniem.
J-HOPE: W szkole średniej, gdy się uczyłem, dawałem z siebie wszystko także gdy uczyłem się tańczyć! Otrzymałem kilka nagród za swoje występy i pamiętam, że byłem też całkiem popularny wśród przyjaciół~ *śmiech*
JIMIN: Ja wstąpiłem do szkoły artystycznej w Busan! Ale odkąd stałem się trainee, miałem zajęcia aż do świtu i spałem podczas lekcji. *śmiech*
Q: Jakie zasady panują u Was w grupie?
JIN: Kto pierwszy, ten lepszy w przypadku brania prysznica. Ten, kto chce pierwszy wziąć prysznic, musi biec aż na piętro! A gdy jedziemy za granicę lub do kogoś innego, zawsze dzielimy pokoje grając w kamień-papier-nożyce lub poprzez loterię.
J-HOPE: Nie robimy tego według starszeństwa!
RAP MONSTER: Wcześniej, mieliśmy taką zasadę mówiącą, że jeśli złamiemy tę zasadę, to płacimy 1 tys wonów, ale my stale je łamaliśmy i kwota pieniędzy którą mieliśmy była za duża...i zgodnie z moim przywilejem lidera, zniosłem ją.*śmiech*
V: Ciekawe, czy gdybyśmy zebrali te pieniądze to starczyłoby na lodówkę...?
JIN: Hej Wy!!  Może już zapomnieliście, ale ja zarządzam pieniędzmi i aktualnie zostało nam tylko 1,300 won. Pieniądze zostały w większości wydane na kurczaka i pizzę, które kupiłem na urodzinową imprezę!

Q: Naprawdę jesteście jak rodzina.
Wszyscy: Yey! (i pozostała 6-stka przybiła sobie piątki)

Q: Przy okazji, po raz pierwszy mieliście showcase w Japonii, jak Japońscy fani zareagowali?
RAP MONSTER: Słyszałem, że Japońscy fani są w większości spokojni, ale byłem zszokowany, gdy zobaczyłem jacy byli pełni pasji. I gdy mówiłem, cicho słuchali i pomyślałem, że są naprawdę dobrze wychowani~! 
J-HOPE: Ze wszystkimi mieliśmy bliskie spotkanie, ale było sporo nieśmiałych osób i niektórzy nie mogli nam nawet spojrzeć w oczy...
V: Powiedziałem “arigatou gozaimashita~” (Dziękuję~), ale chciałbym z nimi kiedyś bardziej porozmawiać! 
Wszyscy: Planujemy promocję w Japonii w 2014r, więc wspierajcie nas! 

1 komentarz: